wtorek, 7 stycznia 2014

Mascara Rocket Volume Express Maybelline

Hej!!
Z racji tego , ze mam dzisiaj dzień wolny i już ćwiczyłam Skalpel z Ewą:) mój drugi dzień http://prettygirl198726.blogspot.com/p/chodakowska.html tam możecie poczytać o moich ćwiczeniach , ale dobry dzisiaj post nie o tym.Chce wam dzisiaj przedstawić moją ukochaną mascarę Rocket. Kupiłam ją na promocji w Rossmannie -40% . Z początku nie byłam do niej wogole przekonana ale potem zmieniłam zdanie .Zapraszam do recenzji.



Mascara Rocket jest to tusz wydłużający rzęsy firmy Maybelline. 

PLUSY:
-Wydłuża rzęsy
-Głęboka czerń
-Nie osypuje sie
-Nie tworzy grudek
-Nie skleja rzęs
-Nie wygórowana cena

Ja w tej mascarze widzę same plusy.Używam ją od dwóch miesięcy i nie zamienię na nic innego.Dość łatwo sie zmywa Płynem dwufazowym z Nivea. 
Dla mnie ta mascara jest ekstra. Gorąco polecam!!

Miałyście ją już...?Czego używacie do rzęs?




                                                                                                         PrettyGirl

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Szminka Bell Creamy Lipstick Ladycode

Hej dziewczyny!
Dzisiaj czas na recenzje szminki z firmy Bell niestety numeru nie pamiętam kupiłam ją w biedronce w lstopadzie tamtego roku za 8,99. Z początku nie byłam do niej przekonana a teraz używam ją do prawie każdego makijażu.




Szminka ma kremowe wykończenie i przepiękny kolor.
Urzekło mnie w niej to , że bardzo długo trzyma sie na ustach i ma bardzo nasycony kolor. Plusem jest też to że nawet jak schodzi to usta dalej są zabarwione na ten kolor. Ja po prostu sie zakochałam w tym kolorze i w tej szmince. Z tego co się orientuje to teraz w biedronce można je kupić.Występuje ona w kilku kolorach. Myśle że skusze sie na kolor 04 soczystą czerwien.





A teraz czas na relaks moja ulubiona maseczka :
  

                                                                                               Prettygirl

niedziela, 5 stycznia 2014

Hity 2013!!

Hej
W związku z tym ze mamy nowy rok czas na podsumowanie starego .Dla mnie rok 2013 był rokiem ciężkim ale nie ma co narzekać bo to nie o to chodzi.Czas podsumować Hity starego roku .Nie będę tutaj dzieliła kosmetyków na kategorie tylko pokażę wam moje Top Ten :)) Będzie to 10 produktów , które zachwyciły mnie w 2013 roku.



1. Nawilżające mleczko do demakijażu  ochronnym ekstraktem z róży Garnier -To moje ulubione mleczko Ever...Próbowałam też tego z wyciągiem z ogórka ale jednak zawsze wracam do tego .Kocham ten produkt
2. Gliss Kur z odżywczym eliksirem do włosów zniszczonych i przesuszonych .Używam go na mokre włosy i potem je rozczesuje Szczotką Tangle Teezer
3.Krem Nutri-Gold  Light &Silky Noc jest to odkrycie roku 2013 dla mnie .Uwielbiam ten krem i zostanie on ze mną na długo.
4. Płyn Micelarny z Loreal Bardzo dobrze oczyszcza twarz i przygotowuje ją do dalszych zabiegów kosmetycznych .Super wydajny Produkt
5. Szczotka Tangle Teezer mam ja od kwietnia tamtego roku i nie wyobrażam sobie rozczesywanie włosów czym innym.


Teraz czas na kolejną 5 :
6. Podkład Rimmel Wake Me Up  ja mam w kolorze 100 Ivory używam go codziennie świetny produkt
7. Bourjois 123 Perfect Foundation mój kolor to 52 Vanilla jest to mój drugi ulubiony podkład zaraz po Wake me Up .Kusi mnie spróbowanie tego podkładu healfy Mix z Bourjois .
8.Pomadka Kate Moss w numerze 16 świetny kolor dobra pigmentacja
9.Mascara Rocket  Volum Express z Maybelline Ukochana moja mascara .
10.Nowy nabytek bronzer Honolulu stosuje go od nie dawna ale już skradł moje serce.

Tak prezentuje się moje Top Ten 2013. Specjalnie nie rozwodziłam się więcej na temat tych produktów bo planuje ich recenzje .Napewno każde z tych produktów zakupie ponownie.


                                                                                                            PrettyGirl












piątek, 3 stycznia 2014

Trening z Ewą:)

Hej dziewczyny to jest mój pierwszy post w nowym roku. Leząc dzisiaj na łóżku weszłam na Facebooka Ewy Chodakowskiej i tam znowu widziałam nową metamorfozę dziewczyny po ćwiczeniach Ewy. Postanowiłam zmienić Swoje życie ubrałam się w dres i zaczęłam Skalpel . Było to szczęście przez łzy ale dałam rade . Moim celem na początek jest ćwiczyć trzy razy w tygodniu . Na moim blogu w zakładce SKALPEL CHODAKOWSKA możecie śledzić dni i moje przeżycia i relacje . Trzymajcie kciuki:))