czwartek, 1 sierpnia 2013
KMS California hit czy kit?
Dzisiaj czas na recenzję KMS Kalifornia-suchy szampon.
To był mój pierwszy suchy szampon do włosów , ale sprawdził się rewelacyjnie.Odświeżał włosy, dodawał objętości i bardzo dobrze wyczesywał się z włosów.
Ale jego najważniejszym plusem jest to ,że nie miał duszącego zapachu , a wręcz przeciwnie ładnie pachniał podczas aplikacji. Gdyby nie jego cena na pewno bym się na niego skusiła.Co do składu to nie jest rewelacyjny, ale jest to kosmetyk , który nie używamy codziennie.
Które suche szampony polecacie?
Przypominam o rozdaniu:
http://prettygirl198726.blogspot.com/2013/07/rozdanie.html
PrettyGirl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cały czas planuję zakup, ale dalej nie wiem w jaki warto zainwestować...
OdpowiedzUsuńJa słyszałam , ze dobry jest z Isana ale nie wiem właśnie
UsuńCo do Isany to owszem, jest spoko dla blondynek. Mi moje ciemne włosy "osiwiał" ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń